Pozew o wypłaty dla Japońskiej giełdy kryptowalut Coincheck

Inwestorzy wszczęli postępowanie sądowe przeciwko japońskiej giełdzie kryptowalut Coincheck.

Platforma z Tokio padła ofiarą poważnego ataku hakerskiego w zeszłym miesiącu, a zgłoszona strata XEM wyniosła 530 milionów USD. Platforma szybko zamknęła zarówno wypłaty jak i wycofywanie kryptowalut po zdarzeniu, próbując zapobiec dalszej możliwej utracie. Podczas gdy wypłaty Yen zostały ponownie otwarte we wtorek, wypłaty kryptowalutowe pozostawają chwiejne dla użytkowników.

W tym tygodniu siedmiu dotkniętych inwestorów publicznie wyraziło swoje obawy, składając pozew w Sądzie Okręgowym w Tokio, wzywając giełdę do ponownego otwarcia wszystkich wypłat. Domagali się również, aby Coincheck zapłaciła roczne odsetki w wysokości 5 procent od wartości zamrożonych funduszy (o wartości zgłoszonej w tym czasie 183 000 USD) do czasu wznowienia wypłat, informuje agencja Reuters.

Włamanie wstrząsnęło światem kryptowalut w zeszłym miesiącu i zostało opisany jako “największa kradzież w historii świata” Lon Wong, prezes Fundacji NEM.io. Objawienia od czasu wydarzenia wskazały na słabe środki bezpieczeństwa, przy czym wymiana zarówno nie korzystała z portfeli z wieloma podpisami, jak i bezpiecznego przechowywania w chłodni. Zamiast tego wszystkie fundusze NEM były przechowywane w jednym hot-portfelu, koncie online, które stanowiło łatwy cel dla hakerów. Tylko właściciele XEM zostali dotknięci, a Coincheck od tego czasu obiecał w pełni spłacić 260 000 użytkowników, a wkrótce spodziewane są dalsze szczegóły. Według lokalnego źródła Bloomberga, Yuji Nakamury, giełda będzie priorytetowo zwracać się do użytkowników dotkniętych włamaniem w związku z ponownym otwarciem wypłat dla innych kryptowalut.

Hack przyciągnął uwagę urzędników w Japonii, a Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Finansowego podobno kontroluje inne giełdy w tym tygodniu. To ruch, który może zapobiec kolejnej kosztownej katastrofie, i pojawia się, gdy japoński minister finansów Taro Aso kładzie podwaliny pod podejście, które:

“[A] odpowiednio ważą równowagę między promocją innowacji i ochroną użytkowników w (nadzorowaniu) giełdach kryptowalutowych.“

Chociaż nie podano żadnych szczegółów dotyczących tożsamości hakerów Coincheck, jedna osoba została rzekomo przesłuchana po próbie wymiany niewielkiej ilości skradzionych funduszy. Po wyjściu z giełdy skradzione fundusze zostały podzielone na wiele różnych portfeli – które są monitorowane. Było to możliwe dzięki systemowi flagowania w ramach protokołu NEM, który umożliwia śledzenie transakcji w czasie rzeczywistym, identyfikując portfele powiązane ze złośliwą działalnością. Według fundacji NEM.io “pomaga to w skutecznym wykorzystaniu skradzionych tokenów XEM”.

W toku toczących się postępowań sądowych zainteresowani inwestorzy nie planowali zaprzestania inwestowania w krypto-walutę, podkreślając, że naruszenie było spowodowane złym bezpieczeństwem wymiany, a nie nieodłączną wadą tej technologii. Jeden ze skarżących powiedział Reuterowi, że “myślę, że ich wartość wzrośnie” i że “będzie szukał bezpieczniejszego miejsca do inwestowania”. Kolejna część dzisiejszego procesu sądowego nastąpi 27 lutego, w której zażądane zostaną odszkodowania za utraconą wartość zamrożonych kryptowalut podczas blokady na platformie.